Ruch w dobrym kierunku [gazetaprawna.pl |
Jak mówi Pani Anna Andrzejewska:
"Sytuacja, gdy jeden z rodziców utrudnia lub uniemożliwia w sposób uporczywy kontakty z dzieckiem drugiemu rodzicowi, w mojej ocenie może stanowić podstawę do ograniczenia władzy rodzicielskiej. Jak to wygląda w praktyce, dowiemy się z badań zaleconych Instytutowi Wymiaru Sprawiedliwości, które zostaną przeprowadzone w tym roku. Poszukujemy rozwiązań, które będą bardziej efektywne, ale trzeba zauważyć, że skuteczność w tych sprawach zależy od inicjatywy zainteresowanych stron, czyli w tym wypadku rodziców."To pozytywny impuls w działaniach rządu, który z pewnością jest krokiem milowym w poprawie sytuacji ojców, którym ogranicza się prawo do spotkań z własnym dzieckiem. Czekamy na efekty dla dobra naszych dzieci :-)
Artykuł można przeczytać w pełnej wersji na stronie Gazety Prawnej, gdzie poruszane są również wątki związane z już obowiązującym system kar finansowych w przypadku utrudniania kontaktów dziecka z jednym z rodziców.