czwartek, 30 października 2014

Szklanka do połowy pełna

Słońce wita nas w Tbg
Minął jeden z najważniejszych dni w moim życiu, choć po wydarzeniach jakie mnie spotkały wczoraj w Tarnobrzegu, jestem przekonany, że to dopiero przedsmak "chorych" emocji jakie zostaną mi zafundowane jeszcze nie raz. Każdy dzień staje się walką w imię dobra małego bohatera, która każda ze stron pojmuje oczywiście zupełnie inaczej. Ale po kolei...

wtorek, 28 października 2014

Sądny dzień przed nami...

Liść na drogę do Tbg :-)
Kupując dziś wodę mineralną na jutrzejszą podróż...wybrałem najtańszą z pośród wód półlitrowych...Traf chciał, że padło na Primaverę za 0,87 zł, która jako jedyna z pośród dostępnych w sklepie dedykowana była dla...świeżo upieczonych mam tudzież kobiet w ciąży ;-) Ironia losu przed jutrzejszym dniem? Nazywajcie to jak chcecie, ale o dziwo głośno uśmiechnąłem się gdy woda wpadła do mojego koszyka, co niezwykle dodało mi energii. Pamiętam, kiedy tak niedawno biegałem po sklepach patrząc na etykiety produktów, które kupowałem, aby nie miały żadnego popularnego "E", żeby woda była certyfikowana przez Instytut Matki i Dziecka, żeby pomidory były dokładnie umyte etc.etc. Wszystkie produkty nie były kupowane z myślą o mnie, co mi w ogóle nie przeszkadzało. Po kilku latach po raz pierwszy pomyślałem o sobie...

niedziela, 26 października 2014

Reklamy z dedykacją cz.2

Bo liczą się ludzie!
Kolejną odsłonę "Reklam z dedykacją" poświęcę materiałowi, który pojawił się niedawno m.in. na oficjalnym kanale YouTube ING Banku Śląskiego. Po reklamach Vectry czy Axy, przyszedł czas na kolejną wartościową reklamę, która niesie ze sobą ciepłe przesłanie. Spot "Liczą się ludzie" bardzo mnie wzruszył i jak zawsze przy tego rodzaju okazjach przypomniał o moim małym szkrabie.

piątek, 24 października 2014

Podwójne emocje w Tarnobrzegu, czyli ciernista droga do szczęścia.

Droga do szczęścia prowadzi via Tbg
Już tylko kilka dni dzieli mnie od jednego z najważniejszych dni w moim życiu. Czuję się trochę jak przed ważnym życiowym egzaminem, choć z pewnością nie ma to nic wspólnego z egzaminem maturalnym czy obroną tzw. magisterki. Porównanie wydarzeń jakie będą miały miejsce w środku tygodnia do wydarzeń egzaminów szkolnych byłoby wielką farsą, tak jak farsą będą owe wydarzenia. Kilkakrotnie na moim blogu delikatnie wspominałem o tym fakcie, nie podając żadnych szczegółów. Wnikliwy czytelnik już dawno zorientował się co w trawie piszczy i z czym będę musiał się zmierzyć. To będzie jeden z najważniejszych egzaminów w życiu i zapewne nie ostatni, który mam zamiar zdać celująco nie dla siebie, ale dla małego bohatera :-)

niedziela, 19 października 2014

Mały jubileusz Opolanina w Tarnobrzegu

Budzi uśmiech na twarzy :-)
Kto by się spodziewał, że dzisiejszy post będzie 50-tym wpisem na moim blogu :-)  Kilka miesięcy mojej działalności w sieci dało efekt w postaci jubileuszowego wpisu. Blog będący formą mojego mini pamiętnika, który mam nadzieję trafi w przyszłości przed oczy mojego małego szkraba. w dalszym ciągu cieszy się Waszym zainteresowaniem :-) To dla mnie niezwykle cenne, że jesteście ze mną i spędzacie swój cenny czas na lekturze moich tekstów. Naprawdę doceniam ten fakt i kiedyś mam nadzieję odwdzięczyć się w jakiś sposób ;-)

piątek, 17 października 2014

Warsztaty z Bezpiecznego Malucha zaliczone :-)

Bezpieczny Maluch w Opolu
Ciekawa historia spotkała mnie w dniu wczorajszym, choć nie ukrywam, że sam dążyłem do tego, aby mogła się spełnić ;-) Od pewnego czasu obserwowałem ogólnopolską inicjatywę dumnie zatytułowaną "Bezpieczny Maluch".  To najszersza w Polsce akcja skierowana do kobiet w ciąży i rodziców małych dzieci mająca na celu edukację z zakresy bezpieczeństwa i zdrowego rozwoju dziecka. W kampanię zaangażowały się największe firmy związane z produkcją oraz dystrybucją akcesoriów i żywności dla dzieci.Wśród nich znalazły tak znane marki jak MAXI-COSI, ENFAMIL, NUK, DZIDZIUŚ czy SMYK. Po raz pierwszy kampania dotarła również do Opola z czego postanowiłem skorzystać i udać się na warsztaty. Wychodzę z założenia, że wiedzy nigdy za wiele ;-)

środa, 15 października 2014

Tata w akcji - polowanie na promocję w Auchan

Musy dla małego bohatera
Wczoraj zakończyła się rewelacyjna promocja jaka zorganizowały hipermarkety Auchan oraz Real. Obie sieci handlowe, to od pewnego czasu praktycznie jedność, ponieważ Auchan przejął całkowicie niemieckiego Reala w połowie roku. Mimo, że rebranding powoli wkracza do Realów, to oba sklepy organizują identyczne promocje a ich gazetki różnią się jedynie grafiką ;-) W Opolu jeden Real mieszczący się w ogromnym Centrum Handlowym Karolinka już przemianowany został na Auchan, natomiast bliższy mojemu miejscu zamieszkania drugi opolski Real na razie wprowadza pojedyncze sztuki produktów marki Auchan. Wracając jednak do super promocji, tata nie mógł przegapić oferty musów owocowych Kubuś, które można było zakupić w promocyjnej cenie 1,69 zł a drugi otrzymać za symboliczny 1 grosz ;-)

wtorek, 14 października 2014

Muzyczne siódme niebo

Muzyka relaksacyjna Solitudes
Dziś będzie troszkę...muzycznie ;-) Trudno aby było inaczej skoro moja praca związana jest z branżą muzyczną ;-) Od wielu lat każdego dnia stykam się z nurtem muzyki relaksacyjnej oraz terapeutycznej, która powoli staje się częścią mojego życia. Im bardziej zagłębiam się w tajniki leżące u podstaw tego rodzaju muzyki tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że 5 minut profesjonalnej muzyki relaksacyjnej jest bardziej wartościowsze od godziny radiowej sieczki :-) I żeby było jasne, nie jest to tekst sponsorowany ;-)

niedziela, 12 października 2014

"Tato, obserwuję Cię" - moje przesłanie

Znaczenie roli ojca w życiu dziecka
Jeśli ktoś uważa, że portal społecznościowy Facebook to miejsce eksponowania tylko i wyłącznie własnej osoby, robienia sobie popularnych selfie jak i dowartościowywania siebie samego...z pewnością ma rację ;-) Zdobywanie tzw. lajków stało się modą, na którą "choruje" coraz więcej Polaków. Najważniejsze jednak, aby w tym wszystkim zachować umiar oraz wyłowić z FB treści, które wniosą do naszego życia coś wartościowego. Tak jak w internecie, który zaśmiecony jest informacjami napychającymi nasz mózg totalnymi głupotami, z których staram się wyławiać to co interesujące, tak i na FB musimy uważnie interpretować ukazujące się wiadomości. Cieszę się, że pewnego dnia jedna z moich znajomych polubiła niezwykle ciekawy profil czy też Funpage "Mądrzy rodzice", ponieważ wniósł do mojego życia mnóstwo cennych wskazówek w roli ojca.

sobota, 11 października 2014

Mapa Wolności już jest nasza :-)

Mapa Wolności niedługo trafi
 do Tarnobrzega ;-)
Wczorajszy dzień był dość wyjątkowy z kilku powodów. Otóż po miesiącu czasu od mojego zgłoszenia na stronie Kancelarii Premiera, wówczas jeszcze Donalda Tuska, otrzymałem przesyłkę, która sprawi wiele radości mojemu małemu bohaterowi. Jest nią Mapa Wolności, o której pisałem już na blogu tutaj. Byłem miło zaskoczony, gdy rozłożyłem mapę będącą idealnym źródłem wiedzy jak i zabawy dla dzieci. Teraz mój mały bohater będzie mógł łatwiej przyswoić sobie miejsce zamieszkania taty ;-) Niestety przykro o tym wspominać, ale Tarnobrzeg nie został ujęty na mapie, a wizytówką Podkarpacia został m.in. zamek w Sandomierzu...

wtorek, 7 października 2014

Weekend w Tarnobrzegu 3-5 października 2014

Nie ma takiego wiatru,
który mógłby nas pokonać! :-)
Miesiąc czasu czekałem na to jedno, jedyne spotkanie z moim małym bohaterem w październiku, które miało być wypełnione naszą radością i szczęściem. Niestety 12 godzin spędzonych w samochodzie, przejechanych ponad 700 km sprawiło, że udało mi się - o ironio patrząc z perspektywy czasu to nasz wielki sukces - spędzić z moim małym bohaterem aż... trzy godziny i piętnaście minut! Tak, całe trzy godziny i piętnaście minut...:( Ale po kolei...bo działo się naprawdę wiele...choć nigdy tego rodzaju sytuacje nie powinny mieć miejsca...

czwartek, 2 października 2014

Rok temu w Opolu... jutro w Tarnobrzegu :-)

Historia, którą warto przeczytać :-)
Minęło zaledwie kilka dni od mojego powrotu z Warszawy, a już jutro będę w drodze do Tarnobrzega :-) Ten wyjazd cieszy mnie najbardziej i nie mogę się wprost doczekać aż ponownie przekroczę granice Waszego miasta a już kolejnego dnia spotkam się z moim kochanym szkrabem :-) Jestem pełen pozytywnej energii i już rozpocząłem pakowanie, a to poważna sprawa ;-) Tak tak, możecie się śmiać, ale wyjazd dwudniowy to starannie przemyślane logistycznie wydarzenie ;-) Samochód zawsze jest zapakowany niemal do pełna, a większość rzeczy to...własność mojego małego bohatera :-) Tak się składa, że kilka dni temu minął równo rok czasu, gdy mój mały synek odwiedził po dziesięciu miesiącach tatę w Opolu. To były trzy wspaniałe dni, których nie zapomnę do końca życia. Pierwsze w życiu wyjście do ZOO, zabawy u dziadków na Malince i powrót do swojego pierwszego pokoiku...Teraz ja mały szkrabie przyjeżdżam do Ciebie i cały czas czekam na Ciebie w Opolu! :-)