 |
| Kwiatuszki dla Babci od wnuczka :-) |
Mimo, że do Opola nie trafi dziś żadna laurka ani pół zdania z Tarnobrzega z życzeniami (na co mój bohater nie ma żadnego wpływu...), to wiem, że przyjdzie moment, w którym cała nasza rodzina będzie wspólnie cieszyć się i świętować nie tylko Dzień Babci :-)
Babcia z Opola
Być może zabrzmi to nieskromnie, ale mój bohater może być dumny z tego, że ma niezwykle oddaną Babcię w Opolu, która poszłaby w ogień za swojego wnuczka :-) On sam już doskonale zdaje sobie z tego sprawę podczas każdego spotkania w Tarnobrzegu. Już będąc w Opolu podczas pierwszych miesięcy życia, potrafił jako malutki brzdąc pozostawać pod opieką Babci, w której ramionach czuł się wyśmienicie i bezpiecznie. Teraz każde spotkanie dla nich stanowi pełen emocji czas, w którym szczęście i miłość odgrywają najważniejszą rolę.
Cieszę się bardzo, że mój synek ma tak cudowną Babcię, a Babcia tak cudownego wnuczka. Żal patrzeć na to, że wszyscy musimy być tak daleko od siebie i nie możemy cieszyć się z każdego dnia... po prostu sobą. Wszyscy na tym tracą, ale już niedługo przyjdzie moment, w którym postaramy się z synkiem wynagrodzić ten stracony bezpowrotnie czas Tobie Babciu :-) Jeszcze trochę cierpliwości...:-)
Jestem pewny, że gdyby mój synek tylko mógł, chciałby w dzisiejszym dniu złożyć Tobie Babciu najlepsze życzenia recytując wierszyk, trzymając w ręku przygotowaną w przedszkolu laurkę, a na końcu uściskałby Ciebie z całych sił :-) Razem z moim bohaterem życzymy Ci, abyś zawsze była uśmiechnięta i nigdy się nie zmieniała, bo jesteś po prostu najcudowniejszą Babcią na świecie, której czas jeszcze nadejdzie :-) 100 lat Babciu :-)
Babcia z Tarnobrzega
Rzeczywistości nie można zaklinać, ani też wymazywać z pamięci ludzi, którzy byli, są i będą zawsze rodziną dla mojego synka. Warto to zapamiętać ;-) I choć różni nas wiele, to są dni o których nie można zapominać, ani udawać, że nie istnieją. Mój synek ma szczęście posiadać dwie Babcie, które kocha w identycznym stopniu, nie rozgraniczając żadnej na "lepszą" czy "gorszą". Nie ma chyba na świecie Babci, która nie kochałaby swojego wnuczka i zrobiłaby dla niego wszystko, choć czasem warto byłoby postawić pewne granice w sytuacjach, które rzutują na relacje międzyludzkie ;-)
Dziś zapewne ów laurka z życzeniami oraz uścisk powędruje do tarnobrzeskiej Babci z oczywistych względów. Jestem przekonany, że mój synek życzyłby sobie świętować wyjątkowy dzień dla obu Babci w ich akompaniamencie, ale też zdaję sobie sprawę, że jego życzenie jest na razie mało realne do spełnienia. Wszystko jednak przed nami syneczku :-)
Mimo wszystko życzę udanego Dnia Babci w Tarnobrzegu z cudownym wnuczkiem.
